środa, 29 stycznia 2014

Cienie pod oczami kontra Eveline BB

Bardzo długo należałam go grupy szczęśliwych kobiet, które kompletnie nie rozumieją o co chodzi z tymi cieniami pod oczami. Nawet jak patrzę na zdjęcia sprzed kilku lat to widzę, że czas robi swoje i niestety prędzej czy później należy porządnie zadbać o to co jest pod oczami. Niestety produkty cud nie wiele zdziałają, jeżeli po przez pielęgnację nie dajemy sobie z nieporządanym odcieniem skóry przy dojnej powiece to sięgamy po produkty maskujące. Wybór na rynku jest przeogromny. Producenci kuszą obietnicami godnymi uwierzenia, że produkt zacznie za nas sprzątać i gotować. Jak to wszystko ma się do rzeczywistości? Napiszę tak - różnie :). Swego czasu w me ręce dostał się  jeden z tych 'cud' kosmetyków, który miał zrobić z nas boginie. 

Pod lupę biorę produkt z Eveline BB korektor do twarzy 8w1 kryjąco rozświetlający

Słowo od producenta:

Innowacyjny korektor 8 w 1 doskonale maskuje i pokrywa wszystkie niedoskonałości skóry wokół oczu. Odżywcza formuła bogata w kwas hialuronowy i roślinne komórki macierzyste - PhytoCellTecTM intensywnie wygładza, długotrwale nawilża oraz chroni naskórek przed wysuszeniem. Ujędrnia i napina delikatną skórę wokół oczu. Koryguje wszystkie rodzaje zmarszczek, drobne linie mimiczne oraz nierówności. Mineralne pigmenty rozświetlające skutecznie maskują oznaki zmęczenia, rozjaśniają cienie pod oczami, niwelując skutki stresu. Natychmiast po zastosowaniu skóra wokół oczu staje się aksamitnie gładka i promienna.

Zadania korektora:
1.      redukuje cienie
2.      pokrywa niedoskonałości
3.      nawilża 24h
4.      wygładza
5.      ujędrnia
6.      napina
7.      regeneruje
8.      odżywia

Dostępność: Rossmann, Natura i inne drogerie/markety, sklepy on-line
Cena ok 13-15zł
Kolory dostępne: nude i mój typ - light




Obietnice producenta iście kosmiczne, niemniej jednak dlaczego miałyby się nie sprawdzić :D - wiadomo wiara czyni cuda. Nie dość, że formuła BB to jeszcze 8w1. Najprościej podsumować i opisać produkt rozkładając na osiem głównych cech z opisu na produkcie :) 

1. Redukuje cienie - w okresie około letnim kiedy skóra jest lepiej odżywiona radzi sobie bardzo dobrze, jednak kiedy wyskoczy nam 'gorszy' dzień jest ciut za delikatny - ja borykam się nie tyle co zasinieniem pod oczami a przyciemnioną 'zbrązowiałą' skórą liczę na rozjaśnienie i zneutralizowanie tych kolorów. Potrafi nie współgrać i robić prześwity. 

2. Pokrywa niedoskonałości - drobne wypryski zakryte doskonale - 'wulkany' niestety potrzebują wsparcia dodatkowego arsenału

3. Nawilża 24h - nie zauważyłam - nie przesuszył więc w moim przypadku jest ok

4. Wygładza - nie zauważyłam - mogłabym stwierdzić, że przy nie dostatecznie nawilżonej okolicy oczu potrafi jeszcze podkreślać zmarszczki 

5. Ujędrnia - j.w. :D

6. Napina - j.w.

7. Regeneruje - j.w.

8. Odżywia  - j.w. 

Jak widać z chęcią zmieniłabym nazwę produktu z 8w1 na max 2w1 jednak liczby dźwignią handlu i mogą kusić i nęcić. Jednak trzeba być realistą i nie wierzyć w cuda no bo sorry odżywia, regeneruje, napina i ujędrnia jeden produkt? Nieprawdopodobne. Mimo 'zawodu' w stosunku do tego co producent obiecuje, produktu używam z przyjemnością. Nie podrażnił, forma aplikacji jak najbardziej mi odpowiada. Kolor nie zmieniał się wraz z upływającym dniem. Nie przeszkadza mi to, że jego krycie nie jest 100%  ponieważ nie zawsze potrzebuję krycia na maxa. Nie sprawdzi się u kobiet, które borykają się z porządnymi problemami z okolicą oczu. Sądzę, że jest to korektor najlepszy dla młodszego grona odbiorców, dla dziewczyn, które zaczynają swoją przygodę z makijażem i chcą uniknąć efektu maski. 
pozdrawiam
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...